Moja maska chroni Ciebie, Twoja chroni mnie.

 

 Czy jest wirus czy go nie ma. Lecz ogłoszona jest epidemia.

Podczas ostatnich dyskusji w sejmie w nocy, wielu posłów nie przestrzegało zaleceń dotyczących wytycznych noszenia masek i  co najmniej odległości 1,5 metra w miejscach publicznych. A sejm jest jak najbardziej publiczny.

Co za tym idzie: Wczorajsza manifestacja przedsiębiorców w Warszawie była w znakomitej większości bez masek i słusznie.

Skoro posłowie nie noszą, lud tym bardziej dlaczego ma nosić.

Przykład idzie z góry.

Czekam na to, że posłowie Sejmu RP otrzymają mandaty, dowody są a kasa niech pójdzie na wyposażenie słuzby zdrowia.

A potem mandaty dla tych co to bez maseczek, bez  zachowania odległości, manifestantów przedsiębiorców w Warszawie. Nie mają ponoć na chleb, może na mandaty mają zaskórniki?

Albo jest prawo albo rybki w akwarium.